Airbus
Na rynku wielkich pasażerskich samolotów istnieją obecnie dwie potęgi – Boeing i Airbus. Przyjrzyjmy się nieco bliżej drugiej z tych firm. Właściwe należało by użyć słowa „konsorcjum”, bowiem Airbus jest właśnie takim, międzynarodowym tworem.
W 1967 roku ministrowie Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii zadecydowali, że Europa powinna wzmocnić współpracę na polu techniki lotniczej, co miało na celu wsparcie rozwoju gospodarczego i technologicznego starego kontynentu. Owocem tego spotkania była międzynarodowa spółka Airbus. Juz pięć lat później powstał pierwszy model Airbusa – A300. Chociaż nikt z kierownictwa firmy tego nie przyznał, był to model, który miał rzucić wyzwanie amerykańskiemu monopolowi na rynku lotniczym (potentatami były wtedy firmy Boeing, Lockheed i McDonnell Douglas).
Dwa lata po pierwszym locie A300 został wprowadzony do komercyjnego użytku przez francuskiego przewoźnika Air France (pierwszy lot odbył na trasie Paryż – Londyn). Kolejny ważny punkt w historii Airbusa to rok 1987, gdy zaprezentowano model Airbus A320 – pierwszy samolot pasażerski wyposażony w technologię fly-by-wire. Był to spektakularny sukces, a model ten szybko stał się najczęściej zamawianym przez linie lotnicze samolotem świata.
Kolejnym, być może największym, sukcesem mającego swoją siedzibę we francuskiej Tuluzie konsorcjum jest zaprezentowany po raz pierwszy w 2005 roku model Airbus A380. Jest to największy samolot pasażerski na świecie. W standardowej wersji mieści on 555 pasażerów, jednak może być modyfikowany aż do niebotycznej liczby 853.
Jednak Airbus to nie tylko lotnictwo cywilne. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych konsorcjum rozpoczęło ekspansję na rynek samolotów przeznaczonych do celów militarnych. Tak powstała pod-spółka Airbus Military SAS, która ma specjalizować się w dwóch typach maszyn – powietrznych tankowcach i samolotach transportowych.
Obecnie Airbus jest właścicielem fabryk w czterech państwach świata i zatrudnia pracowników z kilku krajów (w tym także ze Stanów Zjednoczonych czy Chin). Co ciekawe w przyszłości największym zagrożeniem dla europejskiego producenta będzie nie odwieczny rywal Boeing, a firmy z Chin. Już teraz plany firmy Comac – producenta z „państwa środka” zmuszają Airbusa do zwiększenia wydatków na nowe technologie, tak by zachować pozycje lidera światowej sprzedaży. Nie zmienia to jednak faktu, że Airbus stał się symbolem ogromnych samolotów pasażerskich.